Zielone budynki to nowość, ale co z zielonymi placami budowy?PM_LogoPM_Logo

Redaktorzy mający obsesję na punkcie sprzętu wybierają każdy recenzowany przez nas produkt.Możemy zarabiać pieniądze, jeśli kupisz z linku.Jak testujemy sprzęt.

Wszyscy dziś mówią o zielonych budynkach, pięknych konstrukcjach z dołączonymi zielonymi wyróżnieniami.Ale przeciętny plac budowy komercyjnej, na którym powstało to arcydzieło?W wielu przypadkach jest to piekielna dziura pełna zanieczyszczeń powietrza, kurzu, hałasu i wibracji.

Generatory silników wysokoprężnych i gazowych pracują godzina po godzinie, wyrzucając sadzę i tlenek węgla, podczas gdy małe dwusuwowe i czterosuwowe silniki wyją, napędzając wszystko, od małych generatorów po sprężarki powietrza.

Jednak firma Milwaukee Electric Tool stara się to zmienić i zrewolucjonizować branżę budowlaną, stosując jedno z najbardziej agresywnych rozwiązań w zakresie zasilania narzędzi bezprzewodowych, jakie widziała branża budowlana.Dziś firma przedstawia elektronarzędzia MX Fuel, sprzęt, który ma zrewolucjonizować kategorię sprzętu budowlanego zwanego sprzętem lekkim, przekształcając najbardziej trujących i generujących największe hałasy na placu budowy w czysty i cichy sprzęt zasilany gigantycznymi akumulatorami.

Dla tych, którzy nie znają terminu „lekki sprzęt”, jest to kategoria obejmująca małe ręczne elektronarzędzia i ciężki sprzęt, taki jak maszyny do robót ziemnych.Obejmuje maszyny, takie jak maszty oświetleniowe zasilane generatorami diesla na przyczepach, kruszarki chodnikowe do rozbijania betonu oraz maszyny rdzeniowe do wycinania otworów o dużej średnicy w betonowych podłogach.Sprzęt MX firmy Milwaukee jest pierwszym w swoim rodzaju.

Firmie nie jest obce zakłócanie status quo elektronarzędzi i sprzętu.W 2005 roku jako pierwsza wprowadziła technologię akumulatorów litowo-jonowych w pełnowymiarowych elektronarzędziach, wprowadzając linię 28 V V28.Zademonstrowano ich skuteczność na targach, używając wiertarki akumulatorowej i masywnego świdra okrętowego do wiercenia wzdłużnego w obrabianym ciśnieniowo 6x6.Byliśmy pod takim wrażeniem, że przyznaliśmy firmie nagrodę.

Obecnie technologia akumulatorów litowo-jonowych jest standardem branżowym i zasila coraz szerszą gamę sprzętu, nawet narzędzi o wysokim momencie obrotowym, takich jak piły łańcuchowe, duże piły ukośne i maszyny do gwintowania rur stalowych.

Linia MX wykracza daleko poza ten potężny sprzęt i obejmuje sprzęt o rozmiarach komercyjnych, taki jak 4-głowicowa wieża oświetleniowa, przenośny zasilacz (akumulator), który może ładować ogromne akumulatory tej linii lub zasilać narzędzia 120 V, takie jak siekanie piły do ​​cięcia kołków stalowych.

Inne pozycje w tej linii to pełnowymiarowa 14-calowa przecinarka do cięcia rur betonowych, wiertarka rdzeniowa, którą można trzymać w ręku lub zamontować na stojaku walcowniczym, kruszarka do nawierzchni, która może konkurować z narzędziami zasilanymi sprężonym powietrzem lub energią elektryczną oraz bębnowy środek do czyszczenia odpływów na kółkach (zwany maszyną bębnową) używany do rozwiercania zatkanych kanałów ściekowych i drenów.

Cena za te brutale nie była jeszcze znana, ale najwcześniej wysłane produkty będą obejmować przecinarkę, kruszarkę, ręczną wiertarkę rdzeniową i maszynę bębnową do czyszczenia rur, a nawet te zostaną wysłane dopiero w lutym 2020 r. Pozostały sprzęt zostanie dostarczony w kilku egzemplarzach miesiące później.

Zrozumienie tego nowego rodzaju sprzętu pod kątem jego zużycia energii i wydajności jest trudne.Wydaje nam się, że tak jak w przypadku każdej nowej technologii, firmy wkraczające w dziedzinę urządzeń bezprzewodowych o dużej wytrzymałości będą musiały się uczyć.Na przykład producenci generatorów podają maksymalną moc wyjściową i szacowany czas pracy przy pełnym lub częściowym obciążeniu.

Wykonawcy wykorzystują te dane jako miernik, który pomaga im ocenić, co generator zrobi dla nich pod względem zużycia paliwa w oparciu o zasilanie ich sprzętu o napięciu 120 i 220 V.Ręczny sprzęt z silnikiem gazowym ma moc i parametry znamionowe CC.Te narzędzia informacyjne to jednak niezbadane terytorium.Tylko doświadczenie pomoże firmie budowlanej zrównać zużycie paliwa przez jej generatory (i ręczny sprzęt z silnikiem gazowym) ze zużyciem energii elektrycznej do ładowania tych ogromnych akumulatorów.

Milwaukee zdecydowało się na bezprecedensowy krok i nie używało napięcia do opisania swoich akumulatorów MX (firma opisuje zasilacz podręczny jako zasilacz o podwójnej mocy; 3600 i 1800).Zamiast tego, aby pomóc wykonawcom zrozumieć i porównać stary sprzęt z nowym sprzętem, firma wykonała różne prace, takie jak łamanie i cięcie betonu, cięcie rur i piłowanie tarcicy.

Firma nie opisała jeszcze żadnego sprzętu pod względem napięcia, zamiast tego zdecydowała się wskazać na możliwości sprzętu.Na przykład w testach przeprowadzonych przez Milwaukee, wyposażona w dwa akumulatory XC systemu, przecinarka mogła wykonać zdumiewające cięcie w betonie na głębokość 5 cali i długość na 14 stóp, a mimo to przebiła się przez osiem kawałków 8-calowych rura z żeliwa sferoidalnego, 52 kawałki rury PCV o tej samej średnicy, 30 metrów pomostu ze stali falistej i przecięcie 22 8-calowych bloków betonowych — to więcej niż typowy dzień pracy.

Aby generator działał przez ten czas, należy zużyć od jednego do trzech galonów oleju napędowego lub benzyny na godzinę użytkowania, w zależności od wielkości generatora i zapotrzebowania na niego.Do tego dochodzi hałas wytwarzany przez maszynę, wibracje, opary i gorące powierzchnie wydechowe.

Aby pomóc potencjalnym użytkownikom zrozumieć działanie zasilacza podręcznego, Milwaukee twierdzi, że dwa akumulatory będą zasilać przewodową piłę tarczową o mocy 15 A, która wykona 1210 cięć w drewnie konstrukcyjnym o wymiarach 2 x 4.Można by nim oprawić dom.

Milwaukee twierdzi, że zidentyfikowanie mocy, jakiej oczekiwali użytkownicy, uzyskano dzięki inwestycjom w badania.Spędził 10 000 godzin na budowach, rozmawiając z robotnikami i specjalistami.

„Odkryliśmy znaczne wyzwania w zakresie bezpieczeństwa i produktywności w przypadku niektórych kategorii produktów” – powiedział Andrew Plowman, wiceprezes ds. zarządzania produktami w Milwaukee Tool w przygotowanym oświadczeniu ogłaszającym wprowadzenie na rynek.„Było jasne, że dzisiejszy sprzęt nie spełnia potrzeb użytkowników”.

Biorąc pod uwagę inżynierię, marketing i rozwój produktów, jakie Milwaukee włożyło w tę inicjatywę, wydaje się pewne, że nowa linia spełni oczekiwania.Firma już raz zaryzykowała i miała rację, że akumulatory litowo-jonowe to najlepszy sposób na zasilanie ciężkich narzędzi budowlanych.Teraz podejmuje jeszcze większe ryzyko;Decyzja należy teraz do branży budowlanej.


Czas publikacji: 27 listopada 2019 r
Czat online WhatsApp!