Monaca, Pensylwania — Firma Shell Chemical wierzy, że przyszłość stanowi rynek żywic polietylenowych położony na brzegach rzeki Ohio niedaleko Pittsburgha.
To właśnie tam Shell buduje ogromny kompleks petrochemiczny, który będzie wykorzystywać etan z gazu łupkowego wydobywanego w basenach Marcellus i Utica do produkcji około 3,5 miliarda funtów żywicy PE rocznie.Kompleks będzie składał się z czterech instalacji przerobowych, krakingu etanu i trzech instalacji PE.
Projekt, zlokalizowany na 386 akrach w Monace, będzie pierwszym od kilku dziesięcioleci amerykańskim projektem petrochemicznym realizowanym poza wybrzeżem Zatoki Meksykańskiej w Teksasie i Luizjanie.Oczekuje się, że produkcja rozpocznie się na początku lat 20. XX wieku.
„Pracuję w tej branży od lat i nigdy nie widziałem czegoś podobnego” – powiedział Plastics News kierownik ds. integracji biznesowej Michael Marr podczas niedawnej wizyty w Monace.
Na początku października na budowie pracowało ponad 6000 pracowników.Marr powiedział, że większość pracowników pochodzi z okolic Pittsburgha, ale część pracowników wykwalifikowanych, takich jak elektrycy, spawacze i monterzy rur, sprowadzono z Baltimore w Filadelfii, Cleveland, Buffalo w stanie Nowy Jork i nie tylko.
Shell wybrał lokalizację na początku 2012 r., a budowa rozpoczęła się pod koniec 2017 r. Marr powiedział, że lokalizację w Monace wybrano nie tylko ze względu na dostęp do złóż gazu łupkowego, ale także ze względu na dostęp do głównej rzeki i autostrad międzystanowych.
Niektóre główne elementy wyposażenia potrzebnego dla zakładu, w tym 285-metrową wieżę chłodniczą, zostały sprowadzone rzeką Ohio.„Niektórych części nie można przewozić koleją ani ciężarówkami” – powiedział Marr.
Firma Shell usunęła całe zbocze wzgórza — 7,2 miliona metrów sześciennych ziemi — aby stworzyć wystarczająco płaski teren dla kompleksu.Miejsce to było wcześniej wykorzystywane do przetwarzania cynku przez Horsehead Corp., a infrastruktura, która już istniała dla tego zakładu, „dała nam przewagę w zakresie zasięgu” – dodał Marr.
Etan, który Shell przekształci w etylen, a następnie w żywicę PE, będzie sprowadzany z wydobycia łupków Shell w hrabstwach Washington w Pensylwanii i Cadiz w stanie Ohio.Roczna zdolność produkcyjna etylenu w tym zakładzie przekroczy 3 miliardy funtów.
„Siedemdziesiąt procent amerykańskich przetwórców polietylenu znajduje się w promieniu 700 mil od fabryki” – powiedział Marr.„To wiele miejsc, w których możemy sprzedawać rury, powłoki, folie i inne produkty”.
W ciągu ostatnich kilku lat wielu północnoamerykańskich producentów PE otworzyło nowe duże zakłady na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej, aby skorzystać z taniego surowca z łupków.Urzędnicy Shell powiedzieli, że lokalizacja ich projektu w Appalachach zapewni mu przewagę pod względem wysyłki i czasu dostawy w porównaniu z lokalizacjami w Teksasie i Luizjanie.
Urzędnicy Shell powiedzieli, że 80 procent części i robocizny potrzebnej do tego ogromnego projektu pochodzi ze Stanów Zjednoczonych.
Kompleks petrochemiczny Shell Chemical zlokalizowany na 386 akrach w Monace będzie pierwszym od kilkudziesięciu lat amerykańskim projektem petrochemicznym zbudowanym poza wybrzeżem Zatoki Meksykańskiej w Teksasie i Luizjanie.
W Ameryce Północnej Shell będzie współpracować z dystrybutorami żywic Bamberger Polymers Corp., Genesis Polymers i Shaw Polymers LLC w celu wprowadzenia na rynek PE wytwarzanego w zakładzie.
James Ray, analityk rynku w firmie konsultingowej ICIS z Houston, powiedział, że Shell „może być być może najbardziej dochodowym producentem PE na świecie, prawdopodobnie dzięki bardzo tanim umowom na dotychczasowe surowce i operacjom produkcyjnym bezpośrednio u swoich klientów. "
„Chociaż [Shell] początkowo będzie eksportował rozsądną część swojej produkcji, z czasem będzie ona konsumowana głównie przez klientów regionalnych” – dodał.
Według Roberta Baumana, prezesa Polymer Consulting International Inc. w Ardley w stanie Nowy Jork, Shell „powinien mieć przewagę w zakresie transportu towarowego na rynki północno-wschodnie i północno-środkowe, a także ma przewagę pod względem kosztów etanu” – twierdzi Robert Bauman, prezes Polymer Consulting International Inc. w Ardley w stanie Nowy Jork. Dodał jednak, że Shell może mieć problemy w przypadku żywicy ustalanie cen przez innych dostawców już obecnych na rynku.
Projekt Shell zwrócił uwagę na obszar składający się z trzech stanów: Ohio, Pensylwania i Wirginia Zachodnia.Podobna spółka joint venture zajmująca się żywicami i surowcami w Dilles Bottom w stanie Ohio jest analizowana przez PTT Global Chemical z Tajlandii i Daelim Industrial Co. z Korei Południowej.
Na czerwcowej konferencji GPS 2019 urzędnicy z grupy Shale Crescent USA Trade stwierdzili, że 85 procent wzrostu produkcji gazu ziemnego w USA w latach 2008–2018 miało miejsce w dolinie Ohio.
Region „produkuje więcej gazu ziemnego niż Teksas przy połowie powierzchni lądu” – powiedział menadżer biznesowy Nathan Lord.Obszar ten „znajduje się na szczycie surowców i w centrum klientów” – dodał – „a duża część populacji USA znajduje się w zasięgu jednego dnia jazdy”.
Lord zacytował także badanie przeprowadzone przez IHS Markit z 2018 r., które wykazało, że dolina Ohio ma 23% przewagę kosztową w porównaniu z wybrzeżem Zatoki Meksykańskiej w porównaniu z wybrzeżem Zatoki Meksykańskiej w przypadku materiałów wytwarzanych i wysyłanych w tym samym regionie.
Prezes Pittsburgh Regional Alliance Mark Thomas powiedział, że skutki gospodarcze wielomiliardowych inwestycji Shell w regionie „były znaczące, a ich wpływ jest bezpośredni, pośredni i indukowany”.
„Budowa obiektu codziennie zatrudnia tysiące wykwalifikowanych rzemieślników, a kiedy zakład zostanie uruchomiony, utworzy się około 600 dobrze płatnych stanowisk pracy, które będą wspierać jego działalność” – dodał.„Poza tym są szersze możliwości ekonomiczne związane z nowymi restauracjami, hotelami i innymi przedsiębiorstwami związanymi z projektem, teraz i w przyszłości.
„Firma Shell jest dobrym partnerem do współpracy i wywiera korzystny wpływ na społeczność. Nie można pominąć jego inwestycji w społeczność, zwłaszcza tych związanych z rozwojem siły roboczej we współpracy z naszymi lokalnymi uczelniami”.
Shell odmówił ujawnienia kosztów projektu, choć szacunki konsultantów wahają się od 6 do 10 miliardów dolarów.Gubernator Pensylwanii Tom Wolf powiedział, że projekt Shell to największa inwestycja w Pensylwanii od czasów II wojny światowej.
Na początku października na miejscu pracowało co najmniej 50 dźwigów.Marr powiedział, że w pewnym momencie na budowie pracowało 150 dźwigów.Jeden z nich ma 690 stóp wysokości, co czyni go drugim co do wysokości dźwigiem na świecie.
Shell w pełni wykorzystuje technologię na miejscu, używając dronów i robotów do sprawdzania rurociągów oraz udostępniania obiektów z lotu ptaka na potrzeby inspekcji.Głównym partnerem Shell w projekcie jest światowy gigant budowlany Bechtel Corp.
Firma Shell zaangażowała się także w działalność społeczności lokalnej, przekazując 1 milion dolarów na utworzenie Centrum Technologii Procesowych Shell w Community College w hrabstwie Beaver.Centrum to oferuje obecnie dwuletnie studia w zakresie technologii procesowej.Firma przekazała także dotację w wysokości 250 000 dolarów, aby umożliwić Pennsylvania College of Technology w Williamsport w Pensylwanii zakup maszyny do formowania rotacyjnego.
Shell spodziewa się, że po ukończeniu kompleksu na miejscu będzie zatrudnionych około 600 osób.Oprócz reaktorów na miejscu budowane są obiekty obejmujące 300-metrową wieżę chłodniczą, urządzenia do załadunku kolei i ciężarówek, stację uzdatniania wody, budynek biurowy i laboratorium.
Na terenie obiektu powstanie także własna elektrociepłownia o mocy 250 megawatów.W kwietniu zainstalowano zbiorniki czyszczące do produkcji żywicy.Marr powiedział, że kolejnym ważnym krokiem, który zostanie wykonany na miejscu, będzie rozbudowa instalacji elektrycznej i połączenie różnych segmentów obiektu siecią rur.
Marr stwierdził, że Shell zdaje sobie sprawę z obaw związanych z zanieczyszczeniem tworzywami sztucznymi, zwłaszcza tymi związanymi z produktami jednorazowego użytku, nawet po zakończeniu prac nad projektem, który zwiększy podaż PE w regionie.Firma była członkiem-założycielem Alliance to End Plastic Waste – grupy branżowej, która inwestuje 1,5 miliarda dolarów w ograniczanie ilości odpadów z tworzyw sztucznych na całym świecie.Lokalnie Shell współpracuje z hrabstwem Beaver w celu ulepszenia programów recyklingu w regionie.
„Wiemy, że odpady z tworzyw sztucznych nie powinny trafiać do oceanów” – powiedział Marr.„Potrzebujemy więcej recyklingu i musimy stworzyć gospodarkę o bardziej zamkniętym obiegu”.
Shell prowadzi także trzy główne zakłady petrochemiczne w Stanach Zjednoczonych: w Deer Park w Teksasie;oraz Norco i Geismar w Luizjanie.Monaca oznacza jednak powrót do tworzyw sztucznych: firma wycofała się z rynku tworzyw sztucznych ponad dziesięć lat temu.
Shell Chemical, jednostka globalnej firmy energetycznej Royal Dutch Shell, wprowadziła na rynek swoją markę Shell Polymers w maju 2018 r. podczas targów NPE2018 w Orlando na Florydzie. Siedziba Shell Chemical mieści się w Hadze w Holandii, a siedziba główna w USA znajduje się w Houston.
Czy masz zdanie na temat tej historii?Czy masz jakieś przemyślenia, którymi chciałbyś podzielić się z naszymi czytelnikami?Plastics News chętnie pozna Twoją opinię.Wyślij swój list do redaktora na adres [chroniony e-mailem]
Plastics News obejmuje działalność światowego przemysłu tworzyw sztucznych.Raportujemy aktualności, zbieramy dane i dostarczamy aktualne informacje, które zapewniają naszym czytelnikom przewagę konkurencyjną.
Czas publikacji: 30 listopada 2019 r